11 lutego 2013




Wild horses couldn't drag me away 
Wild, wild horses, we'll ride them some day 













siedzę i gryzdam już chyba 10 kartkę jakichś bzdurnych oczu
wzruszam się na nic nie znaczących filmikach i raz po raz popadam w melancholijny nastrój myśląc o wakacjach
słucham piosenek Stonesów, mam głupie wrażenie tęsknoty za czymś czego nie dane mi było zaznać.
i nie mam pojęcia co się ze mną dzieje, ale zdecydowanie nie wychodzi mi to na dobre.
mając tyle czas powinnam zacząć już wreszcie pisać nowy rozdział opowiadania zamiast tracić czas na takie głupoty.
mogłabym też się chociaż raz wyspać,
ale nie, ja wolę marnować czas
całe moje pieprzone życie.
swoją drogą zjadłam dziś tyle, że nie mam nawet odwagi zajrzeć na tumblra
oj sara, jesteś taka żałosna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga