20 lipca 2013

- Jesteś taka zaborcza - prychnęłam, kreśląc palcem kółka na jej dłoni.
- Jestem. - Przyznała bez cienia zażenowania 
i pomyślałam, że cholernie dobrze było to usłyszeć.



Wracali do wspomnień co najwyżej z uśmiechem
Po którejś tam wódce kiedy robi się gorzko.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz