10 października 2013

And I wanna kiss you, make you feel alright
I’m just so tired to share my nights
I wanna cry and I wanna love
But all my tears have been used up


jestem chodzącym zaprzeczeniem.
nie mam pojęcia co robie z życiem.
powinnam pisać prace semestralne, ale ni chuja.
codziennie chodzę pijana, codziennie gdzie indziej.
kłóce się z ludźmi, zauroczam się w przypadkowych osobach.
nawet o tobie zdarza mi się czasem zapominać.
zupełnie jak wczoraj.
jestem przykra.
ale są też pozytywy mojego pijaństwa.
wreszcie dograliśmy się z zespołem i udało nam się porządnie zagrać.
byłam z nas tak dumna, że aż wszystkich wytuliłam.
wczoraj usłyszałam po raz kolejny już, że nie mam serca do monogamii.
gówno prawda.
gdybym mogła być z tym, z kim chciałabym być to byłoby zupełnie inaczej.
no ale gdyby babcia miała wąsy etc.
dzisiaj nad ranem dotarł do mnie jeden fakt, który wydawałoby się jest bardzo oczywisty, a jednak mnie zaskoczył.
zawsze wybieram ten sam typ, czym trzeźwiejsza jestem tym bardziej podobnych do ciebie wybieram.
długie, jasnobrązowe włosy, niebieskie oczy, prosty nos, zawsze w czerni, zawsze nieprzyjemni.
oni tez nieświadomie wybierają mnie.
i nie rozumiem, jeśli oni mogą mnie wybierać to czemu nie możesz i ty?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz