ile jeszcze to potrwa
ile wytrzymam
zanim
znów się pokruszę i rozsypie
zanim znudze ci się na dobre
gdy cześć kochanie
zastąpi
cześć bez wyrazu
gdy zaczniemy się mijać
nie dzieląc się
nawet oddechem
gdy stając przed tobą
zobaczę
jedynie pustke
kiedy wstając o brzasku
podziwiać będę
jedynie słońce
i dlaczego tak
ciężko
to sobie wyobrazić
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz