to uczucie kiedy uświadamiasz sobie, że przez całe swoje krótkie, niespełna szesnastoletnie życie wyglądasz jak elf
zezowaty, za gruby i z krzywym nosem
ale zawsze elf
niby bzdurne "cotam", a jak potrafi człowieka ucieszyć. śle średniki z gwiazdką. chcę już wiosny. tęsknie
za wolnością, za Tobą, za nami. za czymś czego nie miałam i nie będę miała, bo Ty nigdy nie będziesz należał do mnie; nie będziesz nigdy czyimś.
jesteś jak wilgotne letnie powietrze; jednocześnie nie należąc do nikogo
dostępne do użytku dla całego świata.
swoją drogą, wiesz, że wszyscy,
których kiedykolwiek uwielbiałam
urodzeni byli w kwietniu?
i już chyba wiem, z którego miesiąca jesteś Ty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz